W poprzednim wpisie pozwiedzałyśmy świat, znajdując podobieństwa między realnymi budowlami, a tymi z uniwersum Sailor Moon. Dziś jednak pozwiedzamy coś o wiele bliższego Naoko Takeuchi i przyjrzymy się tym budynkom, które miała na wyciągnięcie ręki. Ruszamy zatem do Tokio, aby odnaleźć miejsca znane nam z Sailor Moon. Nim jednak wyruszymy szukać konkretnych budowli, zacznijmy najpierw od miasta i dzielnicy, w której mieszkała Usagi.
Akcja Sailor Moon rozgrywa się w Tokio, które jak wiemy jest największym miastem Japonii i jednocześnie stolicą państwa. Pierwotnie wioska rybacka o nazwie Edo, a aktualnie metropolia, która jest najbardziej zaludniona na świecie. Stolica Japonii liczy 37,4 mln mieszkańców, którzy zamieszkują obszar nieco mniejszy od 13,5 tys. km². Populacja Tokio to w sumie 25 proc. wszystkich osób zamieszkujących Japonię. Chodzi tutaj o ludność całej aglomeracji, która oprócz metropolii obejmuje również 23 okręgi specjalne, kilka wysp, kilkadziesiąt podmiejskich miejscowości i trzy sąsiednie prefektury. Sama metropolia zajmuje powierzchnię 2,19 tys. km² z 8,7 miliona mieszkańców. Szacuje się, że gęstość zaludnienia wynosi tutaj 6349 mieszkańców na km².
Zgodnie z japońskim prawem Tokio jest oznaczona jako „to” 都 co możemy przetłumaczyć jako metropolia. Tokio podzielone jest na 23 okręgi specjalne tokubetsu 特別. To samorządne gminy, z których każda ma burmistrza, radę i status miasta. Jednym z takich okręgów jest Minato, dokładniej 港区 , Minato-ku ( 特別区 tokubetsu -ku to okręgi specjalne w Tokio więc do nazwy okręgu dodajemy -ku). W języku angielskim o Minato powiemy Minato City, co obrazuje właśnie, jaki status posiada każdy z okręgów. A to właśnie w Minato mieszkała Usagi.
Jedną z dzielnic Minato-ku jest Azabu-jūban ( 麻布十番 ), czyli dzielnica mieszkaniowa w centrum Tokio, która posiada na swoim terenie mieszaninę japońskich sklepów, restauracji i barów. Dla wygody znajduje się tutaj także kilka supermarketów. Właśnie to, plus bliskość Hiroo (ekskluzywna dzielnica mieszkaniowo-handlowa w Shibuyi) i Roppongi (dzielnica Minato słynąca z nocnych klubów) sprawiają, że jest to jedna z najmodniejszych dzielnic mieszkaniowych Tokio. Główna ulica, oddalona o jedną przecznicę od ruchliwego skrzyżowania, przypomina wioskę, a miejscami ma brukowaną, kamienną nawierzchnię. Tę atmosferę tworzą wąskie uliczki, powolny ruch uliczny i sklepy prowadzone przez starszych właścicieli. Jednocześnie Azabu-Jūban jest znane z tego, że jest głównym miejscem akcji Sailor Moon.
Po tym dość drugim wstępie możecie już zauważyć, że miejsce akcji Sailor Moon jest zdecydowanie modne. A co za tym idzie na pewno znajdziemy tu sporo ciekawych budynków. Na początek zwróćmy uwagę na dwa, które są nieodłącznym elementem Sailor Moon. Spójrzmy na pierwszy z nich.
Manga:
Anime lata 90′
Plakat promujący najnowszą wersję Sailor Moon Cosmos:
Czy jest ktoś, kto nie kojarzy Wieży Tokyo?
Tokyo Tower ( 東京タワー Tōkyō tawā , oficjalnie nazywana 日本電波塔 Nippon denpatō „Japan Radio Tower”) to wieża komunikacyjna i obserwacyjna w dzielnicy Shiba-koen w Minato-ku. Została zbudowana w 1958 roku i jak można się domyślać, inspirowana była wieżą Eiffla, choć jest od niej wyższa. Z wysokością 332,9 m jest drugą co do wysokości budowlą w Japonii. Aby zachować zgodność z przepisami o bezpieczeństwie w ruchu lotniczym, pomalowana jest na biało i międzynarodowy kolor pomarańczowy, który używany jest do wyróżniania obiektów, w tym m.in. mostu Golden Gate w San Francisco, czy wieży telewizyjnej w Erewaniu. Dla mnie jednak te kolory na zawsze będą kojarzyły się z wieżą z Sailor Moon.
Kolejnym miejscem, które na stałe wrosło w akcję Sailor Moon, jest Świątynia Hikawa. Świątynia Hikawa jest ważnym miejscem spotkań dziewczyn, przez co wiele wydarzeń i scen jest z nią związanych. Dodatkowo to właśnie tam mieszka Rei Hino, co przybliża nam jej życie jako miko. Ale o tym może innym razem. Teraz spójrzmy na świątynię.
Azabu-Hikawa Shrine to jedno z najsłynniejszych prawdziwych miejsc Sailor Moon w Tokio. Kapliczka pojawiała się wiele razy w całym anime i wygląda bardzo podobnie do rzeczywistej lokalizacji. Jedyna różnica dotyczy nazwy świątyni.
Jak możemy zauważyć, pierwsze kanji w nazwie obu świątyń się różni. Dlaczego?
W rzeczywistości świątynia w nazwie ma 氷 a w Sailor Moon 火 .
氷 to kanji, które czytamy jaki „hi” i oznacza lód. Jeśli jednak czytaliście wpisy z mojej sekcji o Japonii i języku japońskim, kojarzycie już zapewne, że każde kanji może być czytane na różne sposoby, a zarazem różne kanji mogą być czytane tak samo. W takich przypadkach z pomocą przychodzi hiragana, która dzięki sylabom pokazuje, jak czytać dane kanji. Kanji 氷 w czytaniu „hi” jest raczej starą wymową. Naoko Takeuchi w Sailor Moon nazywając świątynie zmieniła kanji, używając znaku 火. Znak ten również przeczytamy jako „hi”, ale oznacza ogień, co zdecydowanie bardziej pasuje nam do ognistej Sailor Mars.
Zresztą to kanji znajduje się w nazwie planety opiekuńczej Rei.
火星 czyli かせい co znaczy Mars
Świątynia Hikawa, podobnie jak wiele miejsc w Japonii, przywłaszczyło sobie popkulturę dla swoich gości. W niektórych miejscach wyświetlane są plakaty, znaki lub ilustracje Sailor Moon, aby przypomnieć turystom o znaczeniu świątyni w tej popularnej serii. Tym bardziej, że odwiedzanie prawdziwych lokalizacji anime jest bardzo popularne wśród fanów.
Prawdziwe lokalizacje anime to lokalizacje, które pojawiły się w anime i które istnieją w prawdziwym życiu. Ponieważ wiele anime rozgrywa się w Japonii, Japonia jest pełna miejsc z anime, które można odwiedzić. Akt odwiedzania tych miejsc jest znany jako „Seichijunrei” (聖地巡礼), co tłumaczy się mniej więcej jako „pielgrzymka do miejsc świętych”. W Tokio jest mnóstwo miejsc, które znalazły się w anime, tym także wiele takich, które były w Sailor Moon.
Oprócz Tokyo Tower i Świątyni Hikawa, w tym wpisie pokaże Wam jeszcze te najpopularniejsze, o których możecie przeczytać na każdej stronie, która poleca odwiedzenie miejsc związanych z Sailor Moon. A będzie to po pierwsze stacja Azabu-Juban. Stacja ta, która w Sailor Moon nazywa się Juban Station, jest praktycznie idealnie odwzorowana, dzięki czemu wielu fanów zaczyna tam swą podróż, upamiętniając ją zdjęciem.
Stacja Azabu-Juban jest najbliższą stacją, z której możemy udać się do Świątyni Hikawa.
W Sailor Moon pojawia się także przystanek autobusowy.
Przystanek autobusowy Sendaizakaue to miejsce, gdzie dziewczyny czekały na autobus do szkoły. Chociaż przystanek autobusowy wygląda zupełnie inaczej w rzeczywistości, istnieją pewne przesłanki świadczące o tym, że mimo swego wyglądu był inspiracją dla Sailor Moon. Przede wszystkim jest to nazwa przystanku. Obie lokalizacje mają dokładnie taką samą nazwę, która brzmi „Sendaizakaue” lub po japońsku 仙台坂上. Ten przystanek autobusowy znajduje się w drodze do Świątyni Hikawa, co jest kolejną przesłanką o prawdziwości tej inspiracji.
Na naszej drodze zostały jeszcze dwa miejsca, które możemy odnaleźć w anime Sailor Moon. Pierwszym z nich jest pomnik Kimi-chan. Kimi-chan to posąg, który został wzniesiony dla upamiętnienia piosenki „Akai Kutsu”, czyli „czerwone buty”. Posąg pojawia się w Sailor Moon w różnych ujęciach, a w rzeczywistości oczywiście znajduje się w Azabu-Juban.
Posąg uroczej dziewczyny stoi na Patio-Juban w centrum ulicy handlowej AzabuJuban. Dziewczyna to Iwasaki Kimi-chan z dziecięcej piosenki (Akai Kutsu). Została adoptowana przez amerykańską parę misjonarzy w wieku trzech lat, ale zachorowała na gruźlicę, więc nie mogła im towarzyszyć po powrocie do domu i została umieszczona w sierocińcu w Azabu. Zmarła w wieku dziewięciu lat w Azabu. Biologiczna matka Kimi-chan myślała do końca, że Kimi-chan naprawdę wyjechał do Ameryki. Mówi się, że słysząc tę historię, autor tekstów, Noguchi Ujo, również w to uwierzył i napisał tę piosenkę. U stóp pomnika znajduje się mała skarbonka na rzecz UNICEF.
„Dziewczynka w czerwonych butach
Pojechała do Ameryki z obcokrajowcem.
Wzięła statek z nabrzeża w Jokohamie,
Pojechała do Ameryki z obcokrajowcem.
Teraz jej oczy zrobiły się niebieskie,
Zastanawiam się nad nią jako obcokrajowcem w tym kraju.
Za każdym razem, gdy widzę czerwone buty, myślę o niej
Za każdym razem, gdy spotykam obcokrajowca, myślę o niej”
Ostatnim dzisiejszym przystankiem jest natomiast samo Patio Juban. Jest to mały skwer, gdzie można po prostu usiąść i odpocząć. Znajduje się ono w doskonałej lokalizacji w Azabu-juban, otoczone sklepami i restauracjami.
Jak widać dzielnica Azabu-Juban, znajdująca się w Minato-ku była źródłem inspiracji dla Sailor Moon. Naoko Takeuchi mieszkała w Azabu-Juban, kiedy wydawała mangę w Nakayoshi od 1991 do 1997. Dlatego nic dziwnego, że zarówno stacja jak i świątynia oraz inne miejsca zostały wykorzystane. Czytałam nawet, że sama Naoko Takeuchi powiedziała, że Świątynia Hikawa była dla niej szczególnym miejscem, które ją inspirowało i lubiła tam przebywać w trakcie pisania Sailor Moon. Nic dziwnego zatem, że zarówno świątynia, jak i cała dzielnica stały się nieodłącznym elementem Sailor Moon w każdej adaptacji – czy to w mandze, starym anime, czy w nowej animacji.
Jeśli spojrzymy sobie na mapę, to wszystkie miejsca, które dziś Wam pokazałam, są bardzo blisko siebie. Dosłownie można urządzić sobie spacer po Tokio, odwiedzając miejsca znane z Sailor Moon, ciesząc się jednocześnie widokiem górującej nad panoramą Tokyo Tower.
Będąc w Tokio na pewno warto poświęcić chwilę i w pewien sposób przenieść się do świata, w którym żyła Usagi i dziewczyny. Dziś pokazałam Wam jedynie te najpopularniejsze miejsca, jednak w Tokio znajdziemy o wiele więcej miejsc i budynków, które możemy odnaleźć w Sailor Moon. Postaram się przynieść Wam choć jeszcze jeden wpis w tym temacie, zanim przejdę do kolejnej części o inspiracjach.
Na koniec zostawiam niektóre strony, z których czerpałam informacje i zdjęcia. Materiały zbierałam jednak od dawna, odwiedzając ogromną liczbę stron, artykułów i wpisów i niestety nie mogę wymienić tu wszystkich.
Kibo No Hoshi 
Świetny wpis! Zawsze interesowało mnie Tokio Usagi. Cieszę się że wróciłaś i z Nowym Rokiem życzę mnóstwo weny😉😊
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A dziękuję 😊 próbuje się rozpisać, a że wena do opowiadań jeszcze do końca nie wróciła, to nadrabiam zaległe wpisy. Cały cykl o inspiracjach miałam skończyć dawno temu, jednak to nie wyszło. Za to mam nadzieję, że w nowym roku pójdzie mi lepiej.
Osobiście lubię pisać o świecie Sailor Moon, bo sama też wtedy poszerzam swoją wiedzę. Tak jak wiedziałam o Tokyo Tower czy Świątyni Hikawa, tak sprawa posągu Kimi-chan totalnie mi umknęła. Jednak teraz jak patrzę na anime, to rzeczywiście Kimi-chan pokazana była bardzo dokładnie.
PolubieniePolubienie
Świetny post! Nigdy nie pomyślałam, żeby zobaczyć słynne miejsca z SM w realnym świecie. Dziękuje Kibo za świetną wycieczkę! Mam nadzieję, że kiedyś zobaczymy to wszystko razem na żywo! ♥
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
O tak, byłoby cudownie! Tak bardzo zazdroszczę ludziom, którzy wrzucają tik toki, gdzie trzymają „zdjęcia” z fragmentami z anime i wpasowują je w scenerię, którą widzą. Też bym tak chciała. Tylko czemu Japonia jest tak daleko, a bilety tak drogie… 😔
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Trzymajmy kciuki za te duże wygrane 😛
PolubieniePolubione przez 1 osoba
O tak tak! Dużo pieniędzy, żeby starczyło nam na podróże, nie tylko do Japonii. Ja do swojej wycieczkowej listy dopisałam Burgos w Hiszpanii, bo bardzo chciałabym zobaczyć katedrę z poprzedniego wpisu. A że do Hiszpanii i tak bym się chętnie wybrała, to wpisuje się idealnie 😁 i oczywiście jadę z Tobą wszędzie, gdzie będziesz chciała. Byle nie było gorąco jak w piekle 😅
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Hahahaha, ah myślałam, że po Japonii wlecą dwa tygodnie na Seszelach… najwyżej będziesz siedziała w pokoju z klimą xD
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Spoko, pasuje! Zabiorę że sobą laptopa i mogę siedzieć i miesiąc. Byle wieczorem wjechały jakieś drinki. Mogą być bezalkoholowe, byle były kolorowe 😅
PolubieniePolubienie